MAROKO

Maroko: medyna inna niż wszystkie i kozy na drzewie – to właśnie As-Sawira

Barbara Wasil, 12.02.2016

Maroko, As-Sawira

fot.: www.shutterstock.com

Maroko, As-Sawira
W As-Sawirze kobaltowy odcień nieba zlewa się z kolorem drzwi, okien i łodzi rybackich. Tutejsza starówka należy do najbardziej niezwykłych w Maroku.

As-Sawira (fr. Essaouira) jest przyjemnym portowym miastem w środkowej części marokańskiego wybrzeża, o wiele bardziej urokliwym od dużego kurortu, jakim jest Agadir (80 km dalej). Podczas przemierzania plątaniny wąskich uliczek uwagę zwraca przepiękny kobaltowy kolor drzwi i okien, kontrastujący z bielą ścian. Kobaltowe są też łodzie rybackie w porcie, zupełnie jakby odbijało się w nich niebo. Uśmiechnięci Berberowie wyglądają z licznych sklepików, zachęcając podróżnych do zakupu przedmiotów z inkrustowanego drewna tui i cedru, z których słynie As-Sawira. Te drewniane cuda to wspaniały pomysł na prezent. Nie znajdzie się ich nigdzie indziej.

Maroko, as-sawira

fot. shutterstock.com

NA TEMAT:

W As-Sawirze warto wpaść do któregoś ze sklepów muzycznych ze względu na bardzo niskie ceny płyt CD. W przeliczeniu na złotówki, za ok. 6 zł można kupić płytę z wyjątkową muzyką berberyjską, na przykład grupy Izenzaren. Słuchając płyty z zamkniętymi oczami, już w Polsce, przenosimy się z szarych polskich realiów gdzieś na stepy i półpustynie Maroka.

Nietypowa medyna

Maroko, As-Sawira

W As-Sawirze warto zwiedzić przede wszystkim medynę (fot. shutterstock.com), która w 2001 r. została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wygląd starego miasta odbiega od tradycyjnego układu architektonicznego typowego dla innych miast Maroka. Uliczki zamiast biec na kształt ślimaka, przecinają się pod kątem prostym. Twórcą tego projektu był architekt z Francji Theodor Cornut, który pracował na zlecenie sułtana Sidi Mohammeda (Mohammeda V). Dzięki niemu w zaułkach medyny w As-Sawirze nie sposób pomylić drogę, co jest miłą niespodzianką dla każdego, kto miał problem z orientacją w labiryncie zaułków w starej części Fezu.

Koniecznie trzeba zobaczyć też wybudowany przez Portugalczyków fort Skala de la Ville. Roztacza się z niego niezapomniany widok na ocean upstrzony wystającymi skałami, nad którymi krążą mewy w poszukiwaniu zdobyczy. Działa, na jakie można się natknąć podczas zwiedzania, pochodzą z XVIII i XIX wieku.

Kozy na drzewie

Maroko

Jadąc z As-Sawiry do Marrakeszu, warto wypatrywać kóz pasących się na drzewach arganowych (fot. shutterstock.com). To jeden z najsłynniejszych widoczków kojarzony z Marokiem. Zwierzęta tak przepadają za owocami arganii, że wdrapują się po nie na gałęzie! Skaczących po drzewie kóz przeważnie pilnuje pies pasterski.

Gdzie spać w As-Sawirze

Dar L'Oussia

Pięknie położony hotel blisko plaży. Na eleganckim tarasie na dachu można zjeść pyszny posiłek (zwłaszcza owoce morza smakują tam fantastycznie), obserwując fale Atlantyku rozbijające się o skały. Właścicielem jest przemiły Francuz z polskimi korzeniami, który zawsze chętnie zamieni słowo z Polakiem.

Adres i ceny: 4, Rue Mohamed Ben Messaoud Bab Sbaa; od ok. 85 euro/noc.

Hotel Souiri

Hotel w centrum medyny. Bardzo różny standard pokoi. Czysto i dosyć tanio.

Adres i ceny: 37, Rue Al Atarine; od. ok. 30 euro/noc.

Dar Afram

Bardzo przyjemny pensjonat usytuowany na terenie medyny. Pokoje przytulne i gustownie po marokańsku urządzone. Na górze znajduje się taras, skąd najlepiej podziwiać zachody słońca.

Adres i ceny: 10, Sidi Magdoul; od ok. 40 euro/noc.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.