Wyprawy rowerowe

Dwa kraje na dwóch kółkach. Rowerem wzdłuż Dunaju

Kamila Gruszka, 23.08.2016

Trasa rowerowa wzdłuż Dunaju w Austrii

fot.: www.shutterstock.com

Trasa rowerowa wzdłuż Dunaju w Austrii
Atrakcyjna trasa, porządna trasa rowerowa i cel wieńczący dzieło – oto przepis na pierwszy kilkudniowy wypad rowerowy z dziećmi. Szlak wzdłuż Dunaju z Bratysławy do Wiednia z finałem w Praterze będzie w sam raz.

Późnego przyjazdu do Bratysławy, stolicy Słowacji, nie mamy czasu odespać. Stare Miasto zasługuje pewnie na więcej uwagi, my jednak mkniemy ulicami, by jak najszybciej dotrzeć nad Dunaj.

Na dziś zaplanowaliśmy 35 km – niby niedużo, ale nie wiemy, jak z dystansem poradzą sobie dzieciaki. Gdy studiujemy mapę, kątem oka zauważamy Cumila wychylającego głowę z na wpół otwartej studzienki. Pogłaskanie rzeźby z brązu przynosi szczęście i chyba tylko dzięki wstawiennictwu kanalarza trafiamy w końcu na Nowy Most.

Czyżby w Bratysławie wylądowało UFO? Wysoko nad nami wisi ogromna konstrukcja z metalu i szkła. Punkt widokowy, będący jedną z atrakcji stolicy, dla nas oznacza właściwy początek wycieczki.

Od tego momentu aż do Wiednia będą nas prowadziły znaki szlaku EuroVelo 6.

NA TEMAT:

Rowerem przez Austrię

Wciąż jeszcze mamy przed oczami dostojnie wznoszący się na wysokiej skarpie Zamek Bratysławski, gdy 8 km dalej zjeżdżamy z trasy rowerowej na pierwszy przystanek. Bunkier z 1938 r. to element systemu fortyfikacyjnego, który wybudowano wzdłuż granic Czechosłowacji w latach 20. i 30. Wydawał się doskonały... do czasu konferencji monachijskiej w 1938 r. Lekcje historii w drodze to jedna z naszych ulubionych rozrywek podczas wyjazdów.

Najciekawsze jeszcze przed nami! Po przekroczeniu niestrzeżonej granicy z Austrią pojawiają się lepsza nawierzchnia i dokładniejsze oznakowanie. Każde rozwidlenie, odnoga i skręt są zawczasu sygnalizowane.

Dłuższą przerwę urządzamy w Hainburgu, otoczonym długimi na 2,5 km murami. Górujący nad miastem zamek widzimy już z daleka. Podziwiamy także rekonstrukcję celtyckiej czatowni na innym ze wzgórz.

Hainburg w Austrii

Hainburg w Austrii, fot. Shutterstock.com

Góry Hainburskie to jedyny skrawek Karpat w Austrii. Są niewysokie, ale dla dzieci mogą okazać się zbyt dużym wyzwaniem. Szlak naddunajski jest za to płaski niemal na całej długości.

Rzymianie na trasie?! Tego się nie spodziewaliśmy. Pozostałości z czasów cesarstwa wyobrażaliśmy sobie jako stertę kamieni. Park Archeologiczny Petronell-Carnuntum zaskakuje jednak budowlami zrekonstruowanymi zgodnie ze starożytnymi technikami w miejscu dawnych fundamentów. W łaźniach – to czujemy wyraźnie – odtworzono system ogrzewania, a do wanny leje się woda. W ramach tego samego biletu za 11 euro, ważnego przez kilka miesięcy (www.carnuntum.at), można zwiedzić także Muzeum Archeologiczne w Bad Deutsch-Altenburg oraz pozostałości amfiteatru.

Na dokładną eksplorację okolicy trzeba by więcej czasu, my jednak chcemy jeszcze dziś dotrzeć do Wiednia północną odnogą szlaku EuroVelo. Wiedzie ona przez Park Narodowy Łęgi Naddunajskie. Terenom tym groziło zalanie w związku z planami budowy elektrowni wodnej, które na szczęście zarzucono. To ponad 36 km zielonego pustkowia o bujnym życiu roślinnym i zwierzęcym pomiędzy Hainburgiem a Orth – chyba najprzyjemniejsza część wycieczki.

Wiedeń

I wreszcie Wiedeń – miasto artystów, muzyków i przepięknej architektury. Musimy dodać – przyjazne rowerzystom! Poruszając się po bulwarze Ringstrasse, obwodnicy Starego Miasta, mija się wiele zabytków: operę, pałac Hofburg i ważne wiedeńskie muzea.

Co jednak z punktu widzenia dzieci jest najważniejsze w stolicy Austrii? Prater! Centrum rozrywki z wszelkiego rodzaju lunaparkowymi atrakcjami. Miejsce z tradycjami – teren został udostępniony społeczeństwu przez cesarza Józefa II już w 1766 r., a najstarsze diabelskie koło, słynne Wiener Riesenrad (Diabelski Młyn), ma prawie 120 lat.

Prater w Wiedniu

Fot. Shuttesrtock.com

Cel godny młodych rowerzystów, którzy przejechali ponad 100 km, by tutaj dotrzeć. Najważniejsze, że nadal chcą jeździć z nami na wycieczki rowerowe i stawiają sobie bardzo ambitne cele.

Informacje praktyczne

Dojazd i podróżowanie

Z własnymi rowerami najwygodniej dojedziemy nad Dunaj samochodem. Można go zostawić w miejscu startu i wrócić pociągiem, www.oebb.at. W naszym przypadku jedna osoba codziennie cofała się po auto. W ciągu kolejnych dni przejechaliśmy: 35, 46 i 30 km w samym Wiedniu.

Za Hainburgiem szlak rozwidla się – można w jedną stronę pojechać odnogą południową (przez miasteczka), a wrócić północną (przez łęgi).

Bagaż woziliśmy w sakwach, wygodniejszych niż plecaki.

Trasy rowerowe w większości są oddzielone od jezdni (nawet w Wiedniu) i mają doskonałą nawierzchnię (www.donauradweg.at).

Noclegi

Patio Hostel, Bratysława, od 12 EUR/os. (www.patiohostel.com).

Campingplatz Petronell-Carnuntum, od 7 EUR/os. (tennishalle.peiritsch.at.tf).

Camping Neue Donau, Wiedeń, od 7,50 EUR/os. (www.wiencamping.at/camping-wien-neue-donau).

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.