Aktualności

Co to jest Questing? Nowy pomysł na zwiedzanie

Mapka pomocna przy rozwiązywaniu questu

fot.: materiały prasowe

Mapka pomocna przy rozwiązywaniu questu
Questing stawia turystykę na głowie. Zamiast leniuchować na hamaku i szukać taniej smażalni, odkrywamy nieznanane miejsca i szukamy skarbu. I to nie w zatoce piratów na Karaibach tylko u nas – w Suwałkach, Bałtowie czy Krakowie, gdzie tajemnic jest wciąż mnóstwo. Tylko co to właściwie jest questing?

Questing stawia turystykę na głowie. Zamiast leniuchować na hamaku i szukać taniej smażalni, odkrywamy nieznanane miejsca i szukamy skarbu. I to nie w zatoce piratów na Karaibach tylko u nas – w Suwałkach, Bałtowie czy Krakowie, gdzie tajemnic jest wciąż mnóstwo. Tylko co to właściwie jest questing?

Przetłumaczyć nazwę questing nie jest łatwo. Angielskie „quest” oznacza poszukiwanie, ale ma też wiele wspólnego z misją i przygodą, taką rodem z filmów z Indianą Jonesem lub nieco nowszych bestsellerów Dana Browna. Dostajemy do ręki mapę z kartką pełną zagadek i wierszowanych instrukcji i ruszamy w teren. Niecałą godzinę zajmuje dotarcie do tajemniczej skrzynki, gdzie ukryta jest nagroda - pieczątka z symbolem questu, którą jako trofeum można przybić na mapce. Końcowa nagroda jest naturalnie symboliczna, bo tak naprawdę satysfakcjonujące jest samo ukończenie questu, podczas którego niepostrzeżenie poznajemy wydobyte na światło dzienne tajemnicze historie czy przyrodnicze bogactwa danego regionu.

NA TEMAT:

Skojarzenia z grami miejskimi i terenowymi są jak najbardziej prawidłowe, questing nie jest jednak ich synonimem. O ile bowiem gra miejska jest jednorazowa i wymaga zaangażowania w tym samym czasie nawet kilkunastu współorganizatorów, quest raz ułożony działa już sam, non stop i bezobsługowo (ten w Bałtowie przeszło w tym roku już 5 tys. osób) Questom daleko też do improwizowanej zabawy harcerskiej, wprost przeciwnie - choć efekt końcowy wydaje się prosty i przyjemny, ułożenie questu trwa nawet do trzech miesięcy. Całego przedsięwzięcia podejmują się profesjonaliści, którzy pracę zaczynają od przeprowadzenia badań terenowych. Podobnie jak reporterzy wydobywają od okolicznych mieszkańców, szczególnie tych najstarszych, historie i opowieści o denym regionie, jakich nie znają turystyczne przewodniki. Przy układaniu questów często zaangażowani są miejscowi działacze społeczni i wolontartiusze, którym z perspektywy „tubylca” dużo łatwiej jest wpleść w całą zabawę nieco lokalnej specyfiki. Efekt końcowy w postaci darmowego druku i mapki czeka w hotelach, gospodarstwach turystycznych i restauracjach. Może być wykorzystywany jako uzupełnienie produktu turysycznego i sposób na przyciągnięcie turystów do mniej popularnych części kraju.

Questing powołał do życia kilkanaście lat temu Amerykanin Steve Glazier. Jego zamysłem było połaczenie rozmaitych form turystyki i aktywności terenowej, tak by gość odwiedzający wybrane przez siebie miejsce mógł poczuć jego duch i przeżyć autentyczne doświadczenie z nim związane. Metoda ta zdobyła popularnosć na całym świecie, a od paru lat rozwija się też w Polsce, przy czym zanosi się na to, że bieżący rok będzie dla questingu w Polsce przełomowy. Latem zaczęła działać cała sieć questów w Suwalszczyźnie, na ukończeniu jest kolejna – w Bałtowie, który ma ambicję stać się polską stolicą questingu. Kilka questów znajdziemy również w województwach Małopolskim i Dolnośląskim. Wygląda więc na to, że zjawisko osiągnęło „masę krytyczną” i w przyszłym sezonie czeka nas wysyp questów, a kolejne regiony zaczną nas zachęcać do przyjazdu na weekend z zagadkami.

Gotowe questy i więcej informacji na www.questing.pl

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.